środa, 14 grudnia 2011

brak -,-

Nie chce mi sie wysłuchiwać narzekań ady -.- Wszyscy ciagle ode mnie czegos oczekuja, robia ze mna co chcą, a ja sie nie sprzeciwiam. Nie mam siły na nic. Odechciewa mi sie wszystkiego po kolei. Nie chce mi sie już wysłuchiwać problemów ludzi, którzy ciągle nie potrafią docenić tego co maja -.-a ich problemy są na prawde najwiekszymi życiowymi zmaganiami x.x żal dupe ściska. Nie mowie, że ja tak czasami sie nie zachowuje. Nie, nie o to chodzi. Tylko tyle, że mam już wszystkiego dosyć. Nie mam pojecia co nowego może mi sie przydarzyć, żeby mnie zdziwiło -.- nie ma już chyba takich możliwości żeby w jakiś sposób coś mogło zamienić się pozytywnego w tym życiu -.- Jedyne co teraz robie, to żyje myślą o przeszłości, bo inaczej sie nie da... wszystko teraz staje sie takie... plastikowe, sztuczne i nudne...

Trwając dalej w szarej codzienności zamierzam odrobić angielski, a następnie ku wielkiemu zdziwieniu jechać na lekcje -.- Potem wrócić, obejrzeć pierwszą miłość, wykąpać się i iść spać.

~ miło było -.-


a to glany, które już przychodzą do nie z miesiąc -.- wyjełam ze skrzynki dzisiaj zawiadomienie i niby powinny być już w końcu na poczcie. Mam nadzieje, że są...



2 komentarze:

  1. super! marzą mi się glany jakoś. a skąd zamawiałaś jeśli mogę wiedzieć i za ile? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze mi nie przyszły x.x ale zamówiłam je na eobuwie ;] ceny są coś w granicach 200-300 zł

    OdpowiedzUsuń