niedziela, 11 grudnia 2011

dobrze się bawić ^^

siemano!
Jest dobrze. Mam dobry humor. Staram się nie myśleć o pewniej osobie, ale nie da sie, kurwa -.- Bardzo mi przykro z tego powodu iż przed chwilą zjadłam zajebisty deser lodowy, nutelle i gofry, no ale cóż raz się żyje i nie zamierzam niczego żałować . ;]
Piątek zapowiadał się nieco inaczej, niż wyszło...mały melanż był z naciskiem na mały :D jak mysle o tikach porobionego chce mi sie plakac ze smiechu :D generalnie to spiłam towarzystwo, szacun ja. ojoj, dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy tym sposobem. Na drugi dzień wyszło na to iż matka justyny stwierdziła, że JA ją zgarszam, no nieee. Tego jeszcze nie było :D Jestem największym ZŁEM na wiosce, i sąsiedzi mnie nie lubią! miło mi, nie zamierzam się zmieniać, a wręcz przeciwnie. Po wczorajszych przemyśleniach, żyjemy tak jakby jutro miał się skonćzyć świat ^^. Nie mam w planach z niczego rezygnować, jest mi dobrze jak jest.
Wczoraj pojechaliśmy z chłopakami do pana T. załatwić klucze do sali na sylwestra, joł. Niby okazło sie ze nie ma tam światła, ale spokojnie drogi ojciec adama ma 'naprawic swiatło' które generalnie to działa -.- i potem nam dostarczyć klucze. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie zamierzamy sie nikogo o nic prosić, i tak wyjdzie na naszym.
Dzisiejszy dzień spędzony na zamule x.x ledwo żyje. Trzy godziny w focusie i nic konketnego nie kupionego. Lekcji nie odrabiałam, nie wiem co jest zadane.. Okaże sie jutro. Nie chcę martwić się szkołą, to tylko jeden mały szczegół w moim życiu :D

Byle do piątku.


ojj, w najbliższym czasie mamy w planach przetestować tą grę.
bedzie beka :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz