1000! Tak długo oczekiwany. Od października do dzisiaj (11 grudzień) mamy 1000 odwiedzin :) Dziękujemy! Bardzo wciągnęło mnie pisanie TUTAJ i na tym blogu. Miałam miliony blogów, ale z żadnym się ta nie "zżyłam" jak z tym :)
Dzisiejszy dzień przesiedziałam w domciu :( W sumie są tego plusy -> posprzątałam przed chwilą w pokoju a teraz weszłam na chwilę na internet i dalej idę ogarnąć ciuchy... Magda Gessler była dzisiaj w Focusie, ale nie poszłam, bo nie miałam z kim a samej mi się nie chciało. Miałam iść z mamą obczaić jaką torebkę lub jakiś prezent na święta "od mikołaja" :) Ale chyba już nie pójdziemy, bo mama poszła spać. Tata ma dzisiaj imieniny - wszystkiego najlepszego Waldemarze :) "Wszystkiego najlepszego" standardowe życzenia wypowiadane z moich ust każdemu na każdą okazję :D Tylko znajomym wymieniam milion życzeń :> Nie wiem dlaczego... Muszę jeszcze dzisiaj nauczyć się z historii -.- I nauczyć się na angielski prywatny =.= Będzie ciężko... Jest 18.15... nie wiem kiedy ja to zrobię oO Jeszcze ciuchy ogarnąć, prysznic... Co ja tu jeszcze robię? Miłego wieczoru :* Do jutra! :) Chyba od kolejnego wpisu zacznę pisać posty bardziej o moich przemyśleniach niż o tym co się działo w danym dniu :) Zobaczymy jak to mi wyjdzie... CZEŚĆ :*
Ostatnio bardzo dużo czasu spędzam na internecie. Muszę ograniczyć korzystanie z laptopa i to jak najszybciej!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz