Siemka, siemka... widzę, że Pati coś mało się tutaj udziela a ja bardzo dużo i nie na temat :) Ale to przez to, że bardzo lubię pisać bloga, sprawia mi to wielką frajdę :) Jestem bardzo zaskoczona, że jeszcze mi się nie znudził, jak większość prowadzonych przeze mnie blogów...
* * *
Jestem z siebie dumna! Nie zjadłam nic słodkiego dzisiaj w szkole :) Mam zamiar od dzisiaj nie jeść żadnych słodyczy, zobaczymy czy uda mi się wytrzymać, bez czekolady</3 żelek</3... wiem, że za mną tęsknicie! :* Również oficjalnie od dzisiaj ćwiczę 6weidera, żeby spalić brzuszek :) i muszę znów nauczyć się robić szpagat :) Dużo pracy przede mną, oby moja SILNA WOLA górowała nad wszystkim :)
* * *
Na matematyce miał pan pytać ze wzorów na kwadrat i trójkąt... Ale nie takich prostych z podstawówki tylko takich bardziej skomplikowanych :) Wziął mnie pan do zadania, którego nie umiałam w ogóle rozwiązać oO Dobrze, że wzięłam sobie karteczkę ze wzorami do książki i jak pan pytał innych to zaglądałam sobie :) 4 dostałam :) 2 godziny polskiego bardzo szybko zleciały... Na historii mnie nie pytała :) Ale w sumie umiałam wszystko, bo uczyłam się dużo na przerwie i wczoraj wieczorem (i tak musiałabym się tego uczyć na sprawdzian, a jak się umie wcześniej to na sprawdzian nie trzeba się tyle uczyć) :) Na godzinie wychowawczej wymyślaliśmy co by zrobić na mikołajki i nic nie wymyśliliśmy... ale pewnie wyjdzie tak, że zostaniemy w szkole, bo dyrektorka nigdzie nie pozwoli pójść... "Wera, mogę się napić...?" Nie napiszę tutaj tego co powiedziałam haha, działałam pod wpływem "fazki" :D W ogóle Wera mnie ciągle bije zeszytem oO Ja nie wiem co to się dzieje z dzisiejszą młodzieżą :D Przemoc w szkole! Z techniki mam 6 z planu mieszkania (dzięki Nastii :D) "obornik" "napalony węgiel" :D same zboczone myśli i skojarzenia haha :> a na religii robiliśmy z dziewczynami gazetkę :) Jutro spoko lekcje gdyby nie kartkówka z fizyki! I mamy frajdej<3



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz