poniedziałek, 21 listopada 2011

ding dong

"Jesteś jak papierosy - uzależniasz" noo jebałam po tym tekście, konkretnie :D

Co do weekendu, spędzony przyzwoicie w miłym towarzystwie. Pozdrawiam matke Siemka, która wyzywała mnie od gówniary pomimo tego, że to justyna sie z nią kłóciła, a ona nie mogła ogarnąć kto to i dojebała sie do mnie :( smutne, no ale cóż, żyje się dalej :D Sobotę miałysmy spędzić przed tv, ale wyszło jak wyszło.. przyjechali po nas po czym pojechaliśmy na sale i bylo wesoło. Niedziela spędzona na ogólnym ogaru. Pochwalę się, iż grałam w 'hanne montanne' czy jak to tam :D kolejny etap mojego życia o_O
Jak zwykle miałam sie uczyć w weekend... A co do czego to nawet do żadnej ksiązki nie zajrzałam. Dzisiejszy dzień w szkole w miare dobrze, ale mogło być lepiej...

Jestem chora.
gardło, katar, kaszel. Dziękuję. -.-


Mam w planach rano zrobić scenę, żeby za zgodą mamusi nie iśc do szkoły, gdyż jutro sprawdzian z wosu, poza tym geografie, której nie jestem w  stanie ogarnąć :D taak, uciekam od 'problemow'. otóz to, chowam się :3 niestety nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale sobota musi być nasza i mam być zdrowa. -.-


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz