Jak zwykle nie mam o czym pisać, bo ada już wspomniała o wszystkim co sie wydarzyło dzisiejszego dnia
-.- Myslałam, że będzie gorzej, a tu miła niespodzianka. O dziwo nie pytała mnie z wosu, na geografie praktycznie nic sie nie uczyłam a większość zadań napisałam /,,/ Nastepnie z mamusia pojechałyśmy załatwić pewną sprawe -.- i dopiero teraz wróciłam do domu. Mam ochotę iść spać i chyba to zrobię...
Co do najbliższych dni nie mam pojecia co robić... Czy w końcu jechać w góry, żeby wszyscy sie odjebali w końcu ode mnie, czy też zostać na wsi i spędzić te cztery dni w miłym towarzystwie ;)
Co do filmików z szatni to są zajebiste :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz