poniedziałek, 7 listopada 2011

Pat:
Dzisiejsza lekcja o hiv, alkoholu i narkotykach dała mi do myślenia... Musze zmienić swoje nastawienie do życia, co pewnie mi sie nie uda...
Sprawdzian z matematyki zawaliłam, no ale cóż, tego sie spowiedziałam... Dzisiaj zebranie, gdyby nie taka piekna pogoda, to zbudowalabym iglo i sie tam przeprowadziła... Nie chce mi sie nic robic, nie mam siły jutro isc do szkoły. Do tego taki przyjebany dzień, chemii nie rozumiem, z wosu żadnej oceny nie mam, na pewno mnie spyta... poza tym sprawdzian z geografii i mapa do zaliczenia. Niech te trzy tygodnie miną jak najszybciej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz