Joooł. Dzisiaj elegancko miałam wstać o 5 i umyć głowe, wyszło że wstałam o 7. No nic. W szkole nic ciekawego...Stwierdziłam, iż nie chce mi sie uczyć na jutrzejszą fizyke, geografie, angielski i reszte zjebanych przedmiotów więc mam w planach spać do 12 ^^. Nie wspominam o tym, że jakies dzieciuchy musiały swoim talentom plastycznym ukazać światło dzienne.. praktycznie w kazdym czymś co jest z papieru u mnie w torbie widnieje rysunek męskich narządów płciowych. jutro wybieram się na basen a potem z klaudyja i reszyta do literackiej.Ogarnęłam, że w nastepny piątek jest noc horrorów, jeszcze nie wiem z kim pójdę. Muszę zaoszczędzić jakąs kase, bo jak narazie to zero funduszy ;d wychodzi na to że sobotę obchodzimy skromniej niż dotychczas, nie mam zamiaru nigdzie jechać... Ale nie mówię, że nie chcę :D Zobaczymy.Ogólnie to matka uświadomiła mi że jade z nimi w listopadzie w góry o.O No chyba ich pojebało, oczywiście w domu nie moge zostać, bo wiadomo a na wieś nie moge jechać i do tej pory nie wiem dlaczego. W sumie może i pojechałabym, ale tylko ze względu na Karolinę, z którą nie widziałam sie 7 lat, byłoby co robić :D.
Zdjęcie z serii "o kurwa"
religia. O to dzien, w którym pierwszy raz czytałam pismo święte.
Ada:
ale kłamczucha! :D mi mówiłaś, że czytałaś pismo święte jak byłam na zawodach :P kłamczuuuch! pff :D
Pat:
Ryjku, czytałam opowiadanie o Michaelu :D

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz